Zapora Pilchowicka bezpieczna – burmistrz Wlenia i Tauron dementują plotki

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje dotyczące rzekomego zagrożenia pęknięciem Zapory Pilchowickiej. Informacje te wywołały niepokój wśród mieszkańców i turystów odwiedzających ten rejon. W związku z tym burmistrz Wlenia postanowił zwrócić się bezpośrednio do spółki Tauron Ekoenergia, która zarządza obiektem, w celu uzyskania oficjalnego stanowiska w tej sprawie.

W odpowiedzi na krążące pogłoski burmistrz napisał w mediach społecznościowych:
W związku z plotkami, które mówią o zagrożeniu pęknięciem Zapory Pilchowickiej, informuję, że jest to nieprawda. Aby sprawę wyjaśnić u źródła, poprosiłem władze spółki Tauron Ekoenergia o wyjaśnienia. Załączam odpowiedź. Widoczna na zdjęciach rysa jest tylko powierzchownym pęknięciem warstwy kamieni, które są elementem estetycznym, a nie konstrukcyjnym. Zapora Pilchowicka jest wyposażona w urządzenia, które monitorują na bieżąco stan tej budowli i w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia informują o tym zarządcę obiektu. Proszę nie słuchać plotek, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością!” – podkreślił burmistrz.
Spółka Tauron Ekoenergia w oficjalnym piśmie do Urzędu Miasta i Gminy Wleń potwierdziła, że widoczna rysa na powierzchni zapory nie stanowi żadnego zagrożenia dla jej konstrukcji.
„Rysa znajduje się nie na samej zaporze, a na jej okładzinie kamiennej, która nie jest powiązana z korpusem zapory” – czytamy w dokumencie. Dodatkowo zaznaczono, że okładzina kamienna pełni funkcję estetyczną i zabezpieczającą, ale jej uszkodzenie nie wpływa na stabilność konstrukcji. Zaplanowane prace remontowe obejmą usunięcie tej rysy w odpowiednim czasie, jednak nie ma konieczności podejmowania natychmiastowych działań.

Zapora Pilchowicka, jako obiekt o kluczowym znaczeniu dla gospodarki wodnej i energetyki, jest regularnie monitorowana przez specjalistyczne urządzenia kontrolne. „Stan techniczny zapory jest pod stałym nadzorem i nie ma żadnego ryzyka dla jej stabilności” – zapewniają przedstawiciele Tauron Ekoenergia.
Dementując plotki, burmistrz Wlenia apeluje o rozsądne podejście do pojawiających się w sieci informacji oraz korzystanie wyłącznie z rzetelnych źródeł. Mieszkańcy mogą być spokojni – Zapora Pilchowicka jest w pełni bezpieczna.
Marcel Wilk