Dramatyczna akcja gaśnicza w Zaciszu. Spłonęły pomieszczenia gospodarcze

20 grudnia stanowisko kierowania Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Lubaniu około 12:30 otrzymało informację, że doszło do pożaru w Zaciszu. Początkowo nie było jasne, co dokładnie płonie, jednak informacje przekazane od dyspozytora numeru 112 zawierały adres, informację o dymie wydobywającym się z budynku, widocznym ogniu i osobach w środku. Z tego powodu do akcji skierowano znaczne siły strażackie.

Pierwsze zastępy strażackie dotarły na miejsce dość szybko, kończąc jednocześnie interwencję w oddalonych o kilka kilometrów Stankowicach. Na miejscu okazało się, że płoną zabudowania gospodarcze, a pożar był już mocno rozwinięty. Dzięki błyskawicznemu działaniu strażaków udało się obronić garaż, w którym znajdował się samochód. Gospodarz, reagując szybko, zdążył wypuścić kozy i konie z płonących zabudowań. Dodatkowo, wcześniej podczas porannych obrządków, wyprowadził traktor, co w pewnym stopniu ograniczyło straty.
Akcja gaśnicza trwała nadal, a na miejscu pracowały 2 x Gaśnicze Samochody Ratownicze (GBA) PSP Lubań, Kontener Wodny PSP Lubań, Ochotnicze Straże Pożarne z miejscowości Pobiedna, Olszyna, Złotniki, Gryfów Śląski, a także podnośnik PSP Lwówek Śląski i policja.
Niestety mimo wysiłków strażaków, doszło do całkowitego spalenia stajni i przyległych zabudowań gospodarczych. Gospodarze ponieśli ogromne straty, jednak dzięki sprawnemu działaniu służb udało się zminimalizować straty w mieniu oraz zabezpieczyć pojazdy i zwierzęta. Trwające środki ostrożności mają na celu również zabezpieczenie pobliskich terenów i uniknięcie rozprzestrzenienia się ognia.
Marcel Wilk