Podpalenia pojazdów w Olszynie Dolnej – Czy to już norma?
W sobotę, tuż po godzinie 23, mieszkańcy Olszyny Dolnej zgłosili alarmujący incydent. Na parkingu przy DK30 płonęła laweta, na której znajdował się samochód osobowy. Natychmiast na miejsce ruszyli druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej z Olszyny oraz strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Lubania.
Po szybkim przyjeździe ekipy ratunkowej okazało się, że w płomieniach tkwi zaparkowana na placu auto laweta wraz z osobowym VW. Dzięki szybkiej i sprawnie przeprowadzonej akcji strażacy zdołali opanować pożar, jednakże samochody pozostały na parkingu jako jedynie rozpoznawalne wraki.
Widok spalonych pojazdów w pełnym świetle dnia nie pozostawia wątpliwości – wszystko wskazuje na podpalenie. Znaczne uszkodzenia w komorach silnika oraz spalone maski pojazdów jednoznacznie wskazują na celowe działanie sprawcy.
Nie jest to pierwszy incydent tego typu w Olszynie. Lokalna społeczność odnotowuje już kilka przypadków podpaleń pozostawionych w ustronnych miejscach pojazdów. Te dramatyczne wydarzenia, prócz materialnych strat, niosą za sobą także poważne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców oraz strażaków.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe – Ochotnicza Straż Pożarna z Olszyny, Państwowa Straż Pożarna z Lubania oraz policja.
Niezależnie od tego, czy sprawcy zostaną schwytani i ukarani, czy nie, ważne jest, aby społeczność zjednoczyła się w walce z takimi zjawiskami. Współpraca z lokalnymi służbami ratunkowymi oraz wzmożona czujność mogą przyczynić się do zmniejszenia ryzyka kolejnych incydentów tego typu. Jedynie poprzez solidarność i współpracę możemy skutecznie stawić czoła tym groźnym zjawiskom.
Marcel Wilk / eluban.pl