Nagminne „incydenty moczowe” wokół gryfowskiego placu zabaw
Wczoraj, 11 sierpnia Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śląskiego opublikowało post, w którym znajdowało się pismo przekazane przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Gryf” od jednej z lokatorek, którego treść brzmi następująco:
– Wnoszę o interwencję w sprawie placu zabaw przy ul. Sienkiewicza w Gryfowie Śląskim, problem jest w sikających dzieciach korzystających z niego. Plac jest ogólnodostępny dla wszystkich mieszkańców, rozumiem potrzeby dzieci jednakże, nie może być tak, aby załatwiały swoje potrzeby fizjologiczne za każdym krzakiem i wkoło budynku „bo do domu daleko”. Nie jest to jedno dziecko dziennie, plac cieszy się dużym zainteresowaniem. Dla mnie jako mieszkanki bloku bezpośrednio sąsiadującego z placem zabaw jest to bardzo niekomfortowe w kwestii estetycznej i zapachowej. Rozwiązanie może być postawienie szaletu za opłatą.
Proszę o przyjrzenie się sprawie i podjęcie działań zmierzających do wyeliminowania zaistniałej sytuacji. Jeśli teren placu zabaw nie jest własnością Spółdzielni Mieszkaniowej „GRYF” proszę o przekazanie sprawy właściwemu zarządcy.
Co z takimi incydentami może zrobić Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śląskiego? – Jak się okazuje, nie wiele.
– Jedynie co możemy zrobić jako Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śląskiego w tej sprawie to zawiesić łańcuchy na bramkach wejściowych do placu zabaw i zamknąć go na kłódkę. Umieścić tabliczki z napisem – ”Plac Nieczynny”. Gdy urządzenia na placu są psute, dewastowane i rozkradane to cierpliwie przychodzimy, naprawiamy, dokręcamy i łatamy. Jednak jeśli chodzi o czynności fizjologiczne opisane w piśmie to nie mamy na to wpływu.
Kulturę osobistą wynosi się z domu. MY jako Towarzystwo niestety nie będziemy i nie bardzo umiemy uczyć, niektórych mieszkańców naszego miasteczka, podstawowych norm społecznych działających w państwach cywilizowanych. Zarządzamy placem zabaw społecznie, cieszyliśmy się że powstał, myśleliśmy że sprawimy radość dzieciom i ich rodzicom.
Co Państwo sądzą o tej sytuacji? Czy powinny w pobliżu placu zabaw znaleźć się szalety za opłatą, czy może jest inne rozwiązanie takiego problemu?
Zdjęcie poglądowe: Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śląskiego