Kościół obrzucony jajkami?

Halloween to przede wszystkim czas zabawy, jednak czasami kreatywność młodych ludzi i wymyślone przez nich “psikusy” przekraczają wszelkie normy.
Fantazja poniosła także kogoś w Lwówku Śląskim, nieznany sprawca prawdopodobnie obrzucał Kościół Parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. O tym czynie świadczą rozbite pod świątynią jajka oraz plamy na elewacji budynku.
Kościół został wybudowany w 1209 roku, poświęcony w 1241. Od tamtej pory przeszedł wiele, jednak niewiele niewiadomo o aktach wandalizmu wymierzonych w jego stronę. Wyjątkiem była kradzież pastorału z przykościelnego pomnika Papieża Jana Pawła II.


Nie jest to odosobniony przypadek. Rozbite jajka można było znaleźć również w innych częściach Lwówka Śląskiego.

Podobne sytuacje miały miejsce w całym kraju podczas Strajku Kobiet, który wybuchł po ogłoszeniu przez TK wyroku zaostrzającego prawo aborcyjne. Sprawy kończyły się przed sądem, czy teraz Proboszcz zgłosi sprawę odpowiednim organom i też tak będzie?
Sama zabawa podczas tego “święta” nie jest niczym złym, należy jednak pamiętać, aby we wszystkim zachowywać umiar i brać pod uwagę to, że niektóre zachowania mogą urazić inne osoby, a także zniszczyć mienie. Dlatego też redakcja Lwówek24.pl stanowczo potępia takie działania.
Obraza uczuć religijnych jest w Polsce tematem kontrowersyjnym, bowiem coraz więcej osób uważa, iż przepis mówiący o ich naruszeniu powinien zostać zniesiony.
Co Państwo myślą na ten temat? Zachęcamy do komentowania.
Upadek kościoła jako instytucji – jest nadto widoczny i polega mor tylko na upadku autorytetu duchowieństwa, ale także na upadku wartości duchowych wiernych. P.S. Jajka mpgą służyć do wzmocnienia zaprawy murarskiej / tynkarskiej, a nie do obrzucania elewacji.
Nie popadajmy w paranoję, to tylko jajka. Z resztą kościół katolicki i wierni sami sobie zapracowali na taki brak szacunku. Jajka przeszkadzają, ale walające się konfetti i inne śmieci zostawione przez nowożeńców już nie? Kk zawsze miał podwójne standardy. Brawa dla wykonawców, dajcie znać następnym razem, to dołożę Wam trochę jajek od siebie, za te napierdalające od 6.30 dzwony.
Za posprzątanie konfetti itp. płaci się przed ceremonią Kościelnemu (tak było kiedy ja brałem ślub), a to że tego nie robi to już nie wina nowożeńców
Opamiętajcie się! Nie róbcie tego! Jako wojujący z tą bandą kościelną ateista apeluję: nie wolno pod żadnym pozorem takimi metodami okazywać swojej niechęci czy dezaprobaty. Ta Stajnia Augiasza już się wali – a upadek jej (jak w Apokalipsie) będzie wielki. Doczekacie (młodzi) czasów, że w tej waszej świątyni (tfu!) urządzicie sobie sale koncertową albo na dyskoteki. Nie niszczcie tego ani żadnych innych obiektów.
nie wydaje mi sie zeby to bylo w kosciol, moglo byc rowniez tak, ze mlodziez w siebie rzucala tymi jajkami, bez sensu, jajka sa na chodniku nie na kosciele, co prawda pryslo troche na kosciol, aczkolwiek JAJKA SA NA CHODNIKU NIE NA KOSCIELE wiec prosze nie uskuteczniac takich rzeczy.
Psychopata-wojownik!
Zmienia miasta, miasteczka i wsie. Zmienia oklaskujących go polityków. Nie zmienia poglądów. Unię Europejską łączy z Niemcami, Niemców z Donaldem Tuskiem, Tuska z niepolskością i kryzysem, a kryzys ze światem zewnętrznym. Tak prezes PiS objeżdża Polskę.
“Wojnę” o władzę toczy z opozycją. “Wojnę” o pieniądze z Unią Europejską, którą trzęsie Berlin. “Wojnę” o to, komu polskość przeszkadza z Donaldem Tuskiem. Tak samo jak tę, o to, kto Polskę wprowadzi pod “niemiecki but”.
Wrogiem i to czasami nawet wrogiem nierozgarniętym jest każdy, kto nie podziela jego wizji i chrześcijańskich wartości.
Wsłuchując się w wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego – podczas spotkań z mieszkańcami kolejnych powiatów Polski – można odnieść wrażenie, że w jego alfabecie występują ostatnio tylko dwie litery – “W” – jak wojna właśnie i w wersji łagodniejszej “K”, jak konflikt.
===========
PS. Do naszego pięknego Lwówka (zresztą) Śląskiego też zawita?