Zapomniane tabliczki – sentymentalna pamiątka po towarzystwach ubezpieczeniowych

Na elewacjach starych budynków i kamienic można czasami zobaczyć niewielkie, metalowe tabliczki z nazwą firmy, na których widnieje napis “UBEZPIECZONO”. Te relikty przypominają nam o czasach przed II Wojną Światową, gdy istniało wiele towarzystw ubezpieczeniowych oferujących ochronę mienia, w tym nieruchomości.

Niektóre z tych firm przetrwały do dzisiaj, choć pod zmienionymi nazwami. Jednym z przykładów jest firma Aachener Feuer-Versicherungs-Gesellschaft, która kiedyś ubezpieczała budynek znajdujący się przy ulicy Elizy Orzeszkowej 55 w Lwówku Śląskim, a teraz towarzystwo to zmieniło nazwę na AachenMünchener i jest częścią włoskiego giganta ubezpieczeniowego – Generali.
Wiele mniejszych firm nie przetrwało II Wojny Światowej i zniknęło z rynku, albo zostało połączonych z innymi firmami. Tabliczki, które wisiały na elewacjach ich klientów, są teraz sentymentalnymi pamiątkami po tych towarzystwach. Często znikają pod warstwami świeżego tynku, farby, ocieplenia, albo padają łupem złomiarzy lub kolekcjonerów pamiątek.

Mimo że tabliczki są dziś pięknymi ozdobami wielu elewacji, warto przypomnieć sobie, że kiedyś miały one bardzo ważne znaczenie. W czasach, gdy nie istniały systemy alarmowe ani stała opieka nad budynkami, ubezpieczenie od pożaru było jedynym sposobem ochrony nieruchomości przed zniszczeniem. Tabliczki te stanowiły więc dla właścicieli budynków i mieszkańców miast pewnego rodzaju gwarancję bezpieczeństwa.
Dlatego też, kiedy natrafimy na taką tabliczkę, warto poświęcić chwilę na zastanowienie się nad jej historią i znaczeniem. W końcu, to dzięki takim reliktom przeszłości możemy lepiej zrozumieć, jakie wyzwania i zagrożenia stawiało przed nami życie w przeszłości, oraz docenić postęp i innowacje, które zapewniły nam większe bezpieczeństwo dzisiaj.
Marcel Wilk