Zakładała fałszywe zbiórki. Grozi jej do 8 lat więzienia
Trudno uwierzyć, że ktoś mógłby wykorzystywać ludzi o dobrych sercach, którzy chcieli pomóc osobom potrzebującym. Niestety, taka historia miała miejsce niedawno w powiecie złotoryjskim, gdzie młoda kobieta postanowiła założyć kilka fałszywych zbiórek rzeczowych i pieniężnych, udając, że pomaga samotnym matkom chorym na nowotwór, które wychowują swoje dzieci.
Historia tej 27-letniej kobiety, którą osoby naiwne nazywały „aniołem”, zaczęła się od utworzenia fałszywego konta na portalu społecznościowym i dołączenia do lokalnych grup zamkniętych. W swoich postach podawała się za pielęgniarkę, która udziela bezpłatnych konsultacji mieszkańcom miasta i gminy Chojnów. Wydawała się być osobą pełną empatii i gotową pomagać innym bezinteresownie.
W swoich postach kobieta deklarowała opiekę nad dziećmi, wyprowadzenie psa na spacer, pomoc przy opiece nad obłożnie chorymi oraz wsparcie w znalezieniu pracy dla potrzebujących. Zapewniała, że jej działania nie mają na celu zdobywania pieniędzy, ale pokazania światu, że istnieją ludzie gotowi pomagać i wierzyć w lepsze jutro. To przyciągało uwagę wielu osób, które wierzyły w jej dobre intencje.
Niestety, to było tylko pozory. Kobieta założyła kilka fałszywych zbiórek pieniężnych i rzeczowych, podając różne legendy o potrzebujących osobach, które były samotnymi matkami chorymi na nowotwór. W odpowiedzi na te zbiórki, ludzie przekazywali jedzenie, ubrania, zabawki, środki higieniczne i czystości, a także pieniądze, bony podarunkowe oraz kosmetyki. Kiedy osoby chciały osobiście przekazać te rzeczy, „pielęgniarka” zawsze podawała pretekst, że nie może ich odebrać i obiecywała, że ktoś z jej znajomych zrobi to za nią.
Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z osób zaangażowanych w pomoc zrozumiała, że prowadzone konto jest fałszywe i że kobieta działa pod przykrywką pomocy. Natychmiast zgłosiła się na Komendę Miejską Policji w Legnicy. Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą bardzo szybko ustalili i zatrzymali 27-latkę, która oszukiwała ludzi o dobrych sercach.
Okazało się, że kobieta była już wcześniej notowana za udział w przestępstwach internetowych. Kilka lat temu stawiła się przed sądem w związku z 43 zarzutami za oszustwa internetowe, kiedy to wystawiała na sprzedaż produkty, których w rzeczywistości nie posiadała. Teraz grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo.
Sprawa ta ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze nie wykluczają, że 27-latka mogła działać na terenie innych powiatów. Osoby, które padły ofiarą jej oszustw, proszone są o kontakt z Wydziałem do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Ta historia jest przestrogą dla wszystkich, którzy chcą pomagać potrzebującym. Zawsze warto sprawdzić wiarygodność organizacji charytatywnych i zbiórek, aby uniknąć podobnych oszustw. Niech ta historia przypomina nam, że mimo wszystko warto wierzyć w dobroczynność ludzi, ale zachować zdrowy rozsądek i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi w internecie.
Marcel Wilk