Wiosna nadeszła! Lubomierz powitał nową porę roku

21 marca rozpoczęła się kalendarzowa wiosna, a wraz z nią przyroda budzi się do życia po długich, zimowych miesiącach. To czas, gdy dni stają się dłuższe, a świat wokół nabiera barw i energii. Tradycyjnie wiosnę witamy różnymi zwyczajami, a jednym z najstarszych i najbardziej popularnych jest topienie Marzanny.
Zwyczaj ten, opisany już w XVI wieku przez Marcina Bielskiego, symbolizuje pożegnanie zimy i wszelkiego zła, które mogło jej towarzyszyć – chorób, niepowodzeń i smutku. Słomiana kukła, przybrana w białe szaty i kolorowe wstążki, trafiała do rzek, jezior czy stawów, torując drogę dla nowego życia. W niektórych regionach nazywano ją Moreną, Marzoniokiem, Śmiercią czy Śmierztką. Kolejnego dnia zwyczaj nakazywał radosne chodzenie z gaikiem – ozdobioną gałązką świerku lub sosny, symbolizującą nadchodzącą wiosnę.
W Lubomierzu powitanie wiosny jest żywą tradycją, której nieodłącznym elementem jest również Dzień Wagarowicza. Uczniowie zamiast tradycyjnych lekcji uczestniczą w atrakcjach przygotowanych przez szkoły – wycieczkach, wyjazdach do kina czy teatru.

W tym roku Lubomierskie Centrum Kultury ponownie zorganizowało uroczyste powitanie wiosny na rynku. Dzieci i młodzież szkolna zgromadzili się pod salą gimnastyczną SP, skąd w barwnym korowodzie, prowadzonym przez wóz strażacki, przeszli na rynek. Tam powitali ich dyrektor LCK, pan Bogusław Chrzan, oraz burmistrz, pan Marek Chrabąszcz.
Jednym z głównych punktów wydarzenia był konkurs na najpiękniejszą Marzannę. Jury miało trudne zadanie – każda kukła zachwycała pomysłowością i starannością wykonania. Na zwycięzców czekały nagrody w postaci słodyczy i pamiątkowych dyplomów.
Tegoroczne powitanie wiosny w Lubomierzu było niezwykle barwne i pełne radości. Kolorowy pochód, uśmiechy dzieci i tradycja, która przetrwała wieki, przypomniały wszystkim, że wiosna to czas nowego początku i nadziei.
Marcel Wilk na podstawie artykułu Jadwigi Sieniuć