Tragiczny stan drogi Dworek – Sobota wzywa do pilnej interwencji powiatu lwóweckiego

Przestarzałe nawierzchnie drogowe stanowią źródło niezadowolenia i frustracji dla wielu społeczności lokalnych w Polsce. Nie inaczej jest w przypadku Mieszkańców Dworka, malowniczej miejscowości położonej w powiecie lwóweckim.

Obracając się wokół tematu, sołtys Dworka, Piotr Wiśniowski, nie mógł powstrzymać się od wyrażenia swojego głębokiego zaniepokojenia stanem lokalnej drogi. “Co roku ona jest reperowana, ale to jest tragiczne, co się dzieje z tą drogą. Wysypywany jest tłuczeń, a ja się patrzę z okna, że jedzie auto i opony są przebijane. Ta droga jest w tragicznym stanie. Właściwie sam powiat to powiedział, że to najgorsza droga w całym powiecie” – mówił w wywiadzie udzielonym dziennikarzom z Radia Wrocław. Skargi Mieszkańców na destrukcyjny wpływ trasy na ich pojazdy, a także na zagrożenie, jakie stanowi dla bezpieczeństwa podróżujących, są nie do przecenienia.
Starosta lwówecki, Daniel Koko, przyznał, że sytuacja dróg w powiecie jest trudna. Niemniej jednak, dzięki wsparciu rządowemu, powiat jest w stanie w tym roku przeprowadzić znaczące prace remontowe na swojej sieci dróg. “Chwalimy się tym, bo wiemy, że z drogami powiatowymi nie jest dobrze. Dlatego, że zawsze brakuje środków, a ten rok w powiecie lwóweckim na drogach, czy obiektach mostowych, będzie kluczowy” – podkreślił. Planowany remont obejmuje blisko 30 kilometrów dróg, co stanowi aż 10 procent ogółu dróg powiatowych.
Na liście inwestycji planowanych do przeprowadzenia znalazły się odcinki dróg w różnych miejscowościach, w tym Popielówku, Gryfowie Śląskim, Krzewiu Wielkim, Rębiszowie, Brzezińcu, Kotliskach oraz Kleczy. Powiat dąży do tego, aby w każdej gminie podejmowane były działania mające na celu naprawę dróg i poprawę infrastruktury. Niestety, wśród tych planów brakuje środków na remont drogi Dworek – Sobota.
Mieszkańcy Dworka, zaniepokojeni brakiem uwzględnienia ich trasy w planach inwestycyjnych, apelują do władz powiatu lwóweckiego o natychmiastowe działania. Ich głosy wydają się być zrozumiane i uzasadnione, biorąc pod uwagę oczywiste niebezpieczeństwo, które stanowi ta zaniedbana trasa dla ich pojazdów.
Marcel Wilk
fot. Radio Wrocław /Piotr Słowiński