Spędzili Sylwestra na Zamku we Wleniu

W ostatnią noc roku, przewodnicy Zamku Wleń postanowili uczynić Sylwestra niezapomnianym przeżyciem dla mieszkańców i turystów. Wydarzenie to zorganizowane zostało pod hasłem “Sylwestrowy Nocny Zamek we Wleniu”, a uczestnicy mieli okazję przeżyć magiczną podróż przez historię i tradycje, podążając śladem lamp naftowych w kierunku Zamkowej Góry.



“To było zakończenie roku, spotkaliśmy się na Rynku we Wleniu, skąd z lampami naftowymi w dłoniach powędrowaliśmy na Zamkową Górę. Leśne ścieżki oświetlone tylko niewielkimi płomyczkami tworzyły niesamowity klimat” – czytamy na oficjalnym profilu Zamku Wleń.
Już na samym zamku uczestnicy zostali zaskoczeni. Lampy naftowe, choć magiczne, okazały się zbyt skromnym źródłem światła. Dlatego przewodnicy postanowili podnieść temperaturę atmosfery, zapalając pochodnie, które ożywiły każdy zakamarek warowni. To było nie tylko zwiedzanie z przewodnikiem, ale prawdziwa podróż w czasie, gdzie historia zamku ożywała w blasku ognia.

Na sam koniec zaplanowano ognisko, przy którym uczestnicy mogli delektować się ciepłą kiełbaską i spędzić wspólnie czas na rozmowach i refleksji nad mijającym rokiem.
Zamkowy Sylwester okazał się strzałem w dziesiątkę, łącząc w sobie elementy kultury, historii i tradycji. Inicjatywa przewodników spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem społeczności lokalnej, dowodząc, że zakończenie roku w magicznym miejscu pełnym historii może być niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich. Sylwester na Zamku Wleń to nie tylko zabawa, to podróż w czasie i przestrzeni, gdzie historia splata się z tradycją, tworząc niepowtarzalny klimat tej wyjątkowej nocy.
Marcel Wilk