Przedszkola w Lwówku Śląskim jeszcze długo nie będzie. Kolejny przetarg za drogi

Budowa nowego przedszkola we Lwówku Śląskim wciąż stoi w miejscu i nic nie wskazuje na to, by miało się to szybko zmienić. Choć inwestycja miała zostać oddana do użytku znacznie wcześniej, dziś – w maju 2025 roku – nadal mówimy o placu budowy, który świeci pustkami. Dlaczego?

Przypomnijmy – we wrześniu ubiegłego roku wykonawca, który realizował inwestycję, opuścił plac budowy. Powodem były kłopoty finansowe. – Firma, która realizowała inwestycję przedszkola we Lwówku Śląskim ma problemy z płynnością finansową na wszystkich budowach, które realizują w całej Polsce, niestety również dotyczy to budowy tutaj we Lwówku Śląskim. Nie wiemy, co będzie dalej. Aktualnie budowa została wstrzymana – mówił wówczas burmistrz Dawid Kobiałka.
Na początku 2025 roku ogłoszono zapytanie ofertowe na opracowanie inwentaryzacji robót w toku – czyli kluczowego etapu w procesie odzyskania kontroli nad inwestycją. Zgłosiły się dwie firmy:
- Krombud Sp. z o.o. z ofertą opiewającą na 172 200,00 zł,
- Marek Jacukowicz PHU z ofertą: 39 249,30 zł.
Zaskoczeniem było jednak unieważnienie postępowania – jak wyjaśnia urząd, ceny obu ofert znacznie przekraczały środki, które gmina zamierzała przeznaczyć na ten cel.
W maju 2025 ogłoszono wyniki długo wyczekiwanego przetargu na dokończenie inwestycji. Co istotne – na niecałe dwie godziny przed zamknięciem składania ofert gmina ogłosiła, że na realizację zadania przeznacza 6 861 198,47 zł.
Oferty, które wpłynęły, prezentowały się następująco:
- LK INWEST Sp. z o.o. (Wrocław) – 7 980 240,00 zł
- GRUPA MTG Tomasz Gluza (Wleń) – 11 200 000,00 zł
- BRAD-BUD Robert Hankus (Olszyna) – 7 400 000,00 zł
- Bazalt Budownictwo Sp. z o.o. (Złotoryja) – 7 479 289,56 zł
Żadna z ofert nie mieści się w przewidzianym budżecie. To oznacza, że postępowanie – w obecnym kształcie – prawdopodobnie również zostanie unieważnione.
Z prawnego punktu widzenia, Zamawiający ma kilka możliwych dróg:
- Zwiększenie budżetu – Najprostszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie środków na realizację zadania. To jednak wymaga decyzji rady miejskiej i zabezpieczenia dodatkowych pieniędzy, być może z dotacji, kredytu lub przesunięć budżetowych.
- Ogłoszenie nowego przetargu – Gmina może unieważnić obecne postępowanie i ogłosić kolejne, licząc na tańsze oferty lub dostosowując zakres zamówienia. To jednak oznacza kolejne miesiące opóźnień.
- Podział zamówienia – Technicznie możliwe byłoby rozdzielenie inwestycji na mniejsze etapy, by łatwiej dopasować je do możliwości budżetowych. Ale to wymaga przemyślanej inwentaryzacji i nowego harmonogramu.
Niestety, ta sytuacja rodzi poważną niepewność co do przyszłości dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego nr 1, które obecnie znajduje się w budynku niespełniającym norm bezpieczeństwa. „Cały czas nie wiemy, co będzie z dziećmi, które uczęszczają do Przedszkola nr 1, ponieważ nie jesteśmy pewni, czy nowy obiekt zostanie oddany do 1 września. Bardzo możliwe, że dzieci będą musiały jeszcze przez rok uczęszczać do starego budynku” – mówił Dawid Kobiałka w styczniu 2025.
Kiedy przedszkole powstanie?
Biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg sprawy – oraz fakt, że każdy etap (od inwentaryzacji, przez ogłoszenie przetargu, po wybór wykonawcy i rozpoczęcie robót) wymaga tygodni, jeśli nie miesięcy – realny scenariusz zakłada, że budowa może ruszyć zapewne w trzecim kwartale 2025.
Zakończenie? Optymistycznie: zapewne koniec 2026. Pesymistycznie – kolejna zmiana wykonawcy, wzrost kosztów i… powtórka z przetargowej rozgrywki.
Marcel Wilk
Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, dlaczego gmina musi dopłacić do tej inwestycji aż 3 miliony złotych, i dlaczego nikt nie ponosi za to odpowiedzialności.
Co dzieje się obecnie w tej sprawie? Czy planowane jest złożenie pozwu przeciwko poprzedniemu wykonawcy? Czy zbadano, czy beneficjenci rzeczywiści firmy nie dopuścili się wyprowadzenia środków ze spółki, co mogło przyczynić się do jej upadku?
Dlaczego tak łatwo i bezrefleksyjnie wydawane są publiczne pieniądze, które nie powinny były zostać przeznaczone na ten cel?
W mojej opinii sprawa ta przeszła w gminie bez większego echa — jakby ktoś celowo próbował ją wyciszyć.
Bo najwyższy i jego ludzie dbają o inne interesy (swoje interesy)
Kiełbasa wyborcza była taka Amerykanska .
Jakby była Szczęsna to przedszkole otwarte byłoby już w grudniu 2024 r
No ale sami wybraliście najwyższego to to teraz czekajcie
Przedszkola nie będzie ale za to eko targi rozkwitają i na to są raz w miesiącu pieniądze
Czyli sugerujesz, że firma upadła bo jest inny burmistrz? Bo jak tak to mówimy tu o układzie korupcyjnym który miał się wywalić jeżeli nie zostanie wybrany ten który powinien
I tu jest właśnie problem …
Jeden ogarniał,drugi sznorowek zawiązać nie potrafi