Politycy chcą ułatwienia dostępu do broni. Rekordowa liczba pozwoleń na broń

Na koniec 2024 roku w Polsce wydano ponad 367 tys. pozwoleń na broń, z czego 140 tys. to broń łowiecka. Dla porównania, w 2014 roku było ich jedynie 197 tys.. Wzrost zainteresowania bronią skłonił polityków Konfederacji i PiS do ponowienia postulatu liberalizacji przepisów.

Co zakładają nowe propozycje?
Posłowie proponują dwa główne ułatwienia:
- Likwidację uznaniowości – dziś pozwolenie może być odmówione, jeśli ktoś „stanowi zagrożenie”. Projekt zakłada, że odmowa byłaby możliwa tylko w przypadku osób skazanych za określone przestępstwa.
- Ograniczenie roli policji – policja nie mogłaby już podważać opinii lekarzy i psychologów, bo – jak twierdzą autorzy projektu – nie ma do tego kwalifikacji.
Powrót do pomysłu z poprzedniej kadencji
Wcześniej Konfederacja i PiS proponowały, by pozwolenia wydawał cywilny organ administracji, jak wojewoda, a nie policja. Broń miałby otrzymywać każdy pełnoletni obywatel, który nie był karany, mieszka w Polsce, nie ma zaburzeń psychicznych i zda egzamin lub posiada obywatelską kartę broni.
Choć poprzedni projekt upadł, temat wraca – tym razem w kontekście rosnącego poczucia zagrożenia i napięć międzynarodowych.
Marcel Wilk