Pijany Ukrainiec spowodował wypadek. Potem zaatakował policjanta

31-letni mężczyzna został zatrzymany. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, natomiast za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza do lat trzech.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z 20 na 21 maja w okolicach Kraśnika. Kierujący pojazdem stracił panowanie nad pojazdem, samochód wypadł z drogi, znalazł się w rowie i uderzył w drzewo.
W wyniku zdarzenia została ranna 21-letnia pasażerka.
Mężczyzna prowadził pojazd, będąc w stanie nietrzeźwości, badanie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Ponadto podejrzany naruszył nietykalność cielesną oraz znieważył funkcjonariusza interweniującego na miejscu zdarzenia drogowego.
Za popełnione czyny 31-latkowi grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. – możemy przeczytać na portalu prasowym bolesławieckiej policji.
Marcel Wilk
Odesłać z powrotem na Ukrainę z dożywotnim zakazem wjazdu do Polski. Pewnie by to znalazło sposób żeby tu wleźć z powrotem, ale będzie mu trudniej
Niezły banderowiec. Tchórz dekownik, wysłać na front bandersyna.
Jaki to twój ziomek banderowiec jak to był łysy, znany w półświatku baran.
Naruszenie nietykalności a napaść to nie to samo. Naruszyć to mogę “tyrpiąc/szturchając kogoś palcem” i faktycznie policjanta “nie powinno się tyrpać/szturchać palcem” i za to grozi do 3 lat więzienia. Ale napaść na policjanta i 3 lata więzienia dla Ukraińca? a założymy się że gdyby to Polak napadł na policjanta to dostałby zarzuty pewnie do 25 lat więzienia?