Niszczenie plakatów wydarzenia w Lwówku. Organizatorzy: „brak szacunku dla wolontariuszy”

W Lwówku Śląskim trwają przygotowania do kolejnej edycji Biegu Wilczym Tropem, organizowanego w hołdzie żołnierzom powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego. Inicjatywa cieszy się wsparciem lokalnych instytucji, firm, samorządów oraz osób prywatnych. Niestety, nie wszyscy potrafią uszanować ten wysiłek – organizatorzy skarżą się na celowe niszczenie plakatów promujących wydarzenie.

„Nie każdy musi popierać, ale dlaczego niszczyć?”
Jak podkreślają organizatorzy, rozumieją, że nie każdemu podoba się idea biegu i jego patriotyczny charakter. Jednak niezrozumiałe pozostaje dla nich to, dlaczego niektórzy posuwają się do niszczenia materiałów promocyjnych.
– „Każdy ma prawo do własnych poglądów, ale czym innym jest brak poparcia, a czym innym złośliwość i niszczenie naszej pracy” – mówią wolontariusze zaangażowani w organizację wydarzenia.
Praca społeczna, nie komercja
Warto zaznaczyć, że całe przedsięwzięcie organizowane jest wyłącznie w ramach wolontariatu. Nikt z organizatorów nie czerpie zysków z tego wydarzenia. – „Wszystkie materiały, pakiety startowe i nagrody dla uczestników finansujemy z wpisowego oraz ze wsparcia naszych Partnerów” – podkreślają organizatorzy.
Tym bardziej oburza ich fakt, że ktoś celowo dewastuje plakaty i banery reklamowe, niszcząc efekty wielotygodniowej pracy.
„Działamy dalej”
Mimo tych przeciwności organizatorzy zapewniają, że nie zamierzają się poddawać. „Już niebawem na słupach pojawią się nowe plakaty z harmonogramem imprezy” – zapowiadają.
Marcel Wilk
Podejrzewam że raczej chodzi o tych żołnierzy co budzą wiele kontrowersji
Chrzanić tych żołnierzy i patriotyzm! Gdyby tzw. polska nie istniała, to byśmy byli Niemcami, Czechami itp. i mielibyśmy lepiej.
Ci żołnierze to zwykli mordercy i bandyci. Komuno wróć!