Niemiec po kilkudziesięciu latach odnalazł w Płóczkach ruiny swojego domu

Opowieść oparta na faktach, na podstawie wspomnień Niemca, który po kilkudziesięciu latach odnalazł swój dom w dzisiejszych Płóczkach Górnych.
Jest luty 1945 roku. Sowieci zbliżają się do Lowenberga, który ostatecznie zajmują. Niewielkie walki toczyły się także w Ober Görisseifen, czyli dzisiejszych Płóczkach Górnych. Do wymiany ognia doszło w dolinie pomiędzy dwoma wzniesieniami. Na jednym zachodnim swoje pozycje mieli Niemcy, na drugim wschodnim Sowieci. Między tymi górkami stał dom, który mocno ucierpiał podczas działań militarnych. Mieszkał w nim kilkuletni wówczas Thomas ( imię wymyślone), którego sytuacja zmusiła wówczas do ucieczki. Uciekał wraz z rodzicami, jednak nie znany jest ich los.
Po kilkudziesięciu latach Thomas odnalazł swój dom, a raczej ruiny, które po nim zostały. Dziś rośnie tutaj las, a z domu pozostało jedynie kilka kamieni. Jednak Thomasowi udało się tam odnaleźć coś jeszcze. Była to kafelka z kominka. Pamiętał, że siedział przy nim mając zaledwie kilka lat, słuchając opowieści ojca z frontu oraz nazistowskiej ideologii. Kafelkę zabrał ze sobą do Niemiec na pamiatkę, po czym słuch o nim zaginął.
Tekst: Maciej Huzarewicz
Świetny tekst. Jednak, to nie były takie “niewielkie walki”, jak twierdzi potomek mieszkańca. Tu front się zatrzymał i starcia trwały.