Nie masz 420 zł? Nie dostaniesz świadectwa w ZSET Rakowice!

Kolejny absurd w Zespole Szkół Ekonomiczno-Technicznych w Rakowicach Wielkich, a może nawet skandal, gdyż jest to jawne złamanie prawa. O fakcie poinformowała nas jedna z czytelniczek naszego portalu. Z relacji uczennicy wynika, że sekretariat szkoły odmawia wydania ich własnych dokumentów, w tym świadectw z gimnazjum oraz poprzednich lat edukacji w tejże szkole ze względu na nie opłacone składki na Radę Rodziców. Uczniowie jak i rodzice są oburzeni takim stanem rzeczy.

Gdyby tego było mało, okazuje się, że w związku z kończącym się rokiem szkolnym dla tegorocznych maturzystów, sekretariat szkoły nie ma zamiaru wydawać świadectw ukończenia szkoły osobom, które nie uiściły opłaty za Radę Rodziców. To jawne naruszenie prawa, które przewiduje, że świadectwa szkolne stanowią własność uczniów, a szkoła jest jedynie ich administratorem.
Sekretariat nie chce wydawać nam własnych dokumentów, nawet świadectw z gimnazjum, a o świadectwie ukończenia szkoły już nie wspomnę. Przez to, że nie każdy ma zapłaconą Radę Rodziców, która nie jest obowiązkowa. (…) Nie są to małe kwoty, bo za 4 lata wynosi 420 zł, biorąc pod uwagę to, że została ona teraz podwyższona. Nic z niej nie mamy. Na papier do ksero musieliśmy składać się z nauczycielami. – informuje nas oburzona czytelniczka.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Zespół Szkół Ekonomiczno-Technicznych w Rakowicach Wielkich staje się przedmiotem kontrowersji i krytyki. Już wcześniej szkoła była krytykowana za działania dyrektora, zabranianie uczennicy wejścia na teren placówki z uwagi podsiadania przez nią kolczyka w nosie czy skandaliczne słowa dyrektora placówki „Będziesz się w grobie przewracać”, ponieważ w jej nosie znajdował się kolczyk.
O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy Stowarzyszenie Umarłych Statutów, inicjatywa ta jest pierwszą i największą w Polsce organizacją bezpośrednio broniącą interesów uczniów. Przyświeca nam cel rozpowszechniania wśród polskiej braci uczniowskiej wiedzy o jej prawach i sposobach ich ochrony, pomocy w indywidualnych przypadkach oraz lobbowania za zmianami w prawie czyniącymi polską szkołę wolną od bezprawia i skutecznie przygotowującą do życia w XXI wieku. – cytat ze strony SUS.
Wymaganie przez szkołę opłacenia składek na radę rodziców jest niezgodne z prawem. Zgodnie z art. 84 ust. 6 ustawy Prawo oświatowe: “rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źródeł”. Ponadto za dysponowanie finansami rady rodziców odpowiada ta rada, a nie dyrektor szkoły.
Wstrzymywanie wydania świadectw absolwentom z powodu niezapłaconych składek na radę rodziców jest nielegalne. Po pierwsze dlatego, że same składki są dobrowolne, więc nie można ich wymagać. Po drugie dlatego, że zgodnie z prawem świadectwo wydaje się nieodpłatnie i wyłącznie na podstawie dokumentacji przebiegu nauczania (a nie na podstawie tego, czy ktoś wpłacił składkę na radę rodziców).
Trzeba też podkreślić, że świadectwa szkolne są dokumentami urzędowymi, co wynika z art. 11 ust. 1 ustawy o systemie oświaty. Bezprawne ich niewydawanie może być karalne, bo zgodnie z art. 276 k.k.: “Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2”. – wyjaśnia Łukasz Korzeniowski, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Umarłych Statutów w rozmowie z Lwówek24.pl Więcej na ten temat możemy przeczytać na oficjalnej stronie Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Uczniowie wielokrotnie mówili nam, że sytuacją w szkole powinien zająć się Kurator Oświaty.
Nieco ponad miesiąc temu rozmawialiśmy z Kuratorem Dolnośląskim w sprawie ostatniego incydentu związanego z rakowicką szkołą, sprawa została zbagatelizowana.
Jest taka zasada rzymska (…) „Audiatur et altera pars” (pol. wysłuchana musi być druga strona). Ja nie mogę się opierać słowach Panów redaktorów, że tak było. Musiałbym zweryfikować to u Pana Dyrektora. I prawdę powiedziawszy nie za bardzo chciałbym to roztrząsać. Uważam, że to nie Dolnośląski Kurator powinien tak drobne kwestie jak jakieś spory dotyczące wyglądu czy uregulowań w poszczególnych szkołach. Tego typu problemy, czy spory, napięcia, konflikty powinny być rozwiązywane w społecznościach szkolnych. (…) Uchylę się od potępienia kogokolwiek. – mówił Kurator Dolnośląski Roman Kowalczyk 2 marca br. w wywiadzie dla Lwowek24.pl
Oburzenie uczniów i ich rodziców w tej sprawie jest zrozumiałe. Ponad 400 złotych za otrzymanie świadectwa jest horrendalną kwotą za dokument, gdzie placówki działające zgodnie z prawem dają go nieodpłatnie. Szkoła powinna działać na rzecz uczniów, a nie przeciwko nim. Należy przypomnieć, że każdy uczeń ma prawo do swoich własnych dokumentów, a szkoła nie może odmawiać ich wydania z powodu braku opłaty za Radę Rodziców. To absurdalne działanie stanowi naruszenie prawa.
Właściwe władze powinny podjąć szybkie i zdecydowane działania w tej sprawie, aby uczniowie i ich rodzice zostali wysłuchani i szkoła w końcu działała zgodnie z prawem. Liczmy na to, że władze szkoły zreflektują się po przeczytaniu tego artykułu i będzie można odbierać świadectwa za darmo, jak ma to miejsce we wszystkich innych placówkach oświatowych.
Marcel Wilk
Maciej Huzarewicz
zeby to pierwsze wykroczenie tego derektora ..
gdyby płacono regularnie było by wszystko ok. a tu ktoś nie zapłacił ani razu i pretensje 🙂 i rozdmuchują sprawę…………no szok………skandal. wszystko się należy uczniom ale nic od siebie …… i ciągle mają pretensje ………
Co pani za głupoty opowiada 150 zł za radę rodziców to trochę przesada ja rozumie 50 zł a tym bardziej że to nie obowiązkowe kogo stać to placi
Rada rodziców jest nie obowiązkowa, Jan u mnie w szkole do której chodziłem a jedyne co z niej było to to ze była.
Powinni się chłopaki z tej szkoły wziąć za tego pseudo dyrektora. Bo mu się w tym pustym łbie przewraca 🙄 niedlugo jeszcze będzie brał dziewczynki z hotelarza do siebie do domu sprzątać, cwaniaczek za 2 zł…
Rodzicom na wywiadówkach każą podpisywać deklaracje, w której zgadzają się na opłacenie rady rodziców, nic z tym nikt nie zrobi bo dyrektor ma plecy zasłonięte papierami XD Jeżeli rodzic podpisuje deklaracje to sam zobowiązuje się do zapłacenia, rada na przyszłość: czytajcie co podpisujecie!
Tyle że nie powinno mieć to związku ze świadectwem
O opłacie za otworzenie sejfu nie wspomnę
Już z tym walczyłem w 2011 radio Wrocław i TVN był i nic się nie zmieniło !
Radio https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/14104/Pieniadze-albo-swiadectwo
https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/dyrektor-bezprawnie-zadbal-o-honor-uczniow/lsq5w6c
Rady rodziców nigdy obowiązkowe nie były. Szkoła jest publiczna, jakieś finansowanie odgórne ma, więc niech nie wydziwiają. Jak się kończą fundusze na głupoty, to zawsze można przestać udawać fajnego i zająć się lepszym kształceniem młodej kadry “specjalistów”. A jak brakuje środków aż tak, że za kartkę papieru 420 zł wymagają jakby z konopi zrobiona była, to zawsze można zwrócić się do rządu. Za słabej jakości zborze z ukrainy ładnie zarobili, więc finansowanie też się znajdzie 😉