Miłośnicy Gryfowa zwracają uwagę na “quadowców,” którzy niszczą tereny zielone

W ostatnim czasie mieszkańcy Gryfowa Śląskiego muszą zmierzyć się z problemem, który utrudnia życie właścicielom łąk i terenów zielonych w okolicy. Kierowcy quadów i innych terenowych pojazdów stali się utrapieniem zakłócającym spokój właścicieli tych gruntów.

Członkowie Towarzystwa Miłośników Gryfowa Śląskiego informują, że quadowcy nie tylko nie respektują prawa własności i swobodnie przemieszczają się po cudzym terenie, pozostawiając za sobą ślady zniszczeń czy plamy oleju. Te działania zdecydowanie utrudniają prowadzenie upraw, koszenie oraz wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, które są niezbędne do utrzymania terenów zielonych w doskonałej kondycji.
Miłośnicy Gryfowa Śląskiego na Facebooku podzieliła się swoimi obawami i frustracjami, pisząc o licznych incydentach, które miały miejsce w ostatnich miesiącach oraz latach. Mieszkańcy próbowali podjąć działania, aby ochronić swoje tereny, stosując delikatne metody, takie jak rozmowy, tłumaczenia czy oznakowanie obszaru gałęziami i znakami. Niestety, kulturalne podejście nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, a “goście” nie tylko ignorują próby komunikacji, ale wręcz zdecydowanie niszczą oznakowane tereny.
Cóż może uczynić spokojny, kulturalny, płacący regularnie podatki obywatel naszego miasteczka. Próbuje rozmawiać, tłumaczyć, zaznaczać swój teren delikatnie gałęziami, znakami i tym podobnymi rzeczami. Oczywiście to nie skutkuje albowiem kulturalne zachowanie się wobec tych „gości”, jest w naszym kraju postrzegane jako objaw słabości. Dalej jeżdżą, wyrywają znaki, niszczą polne drogi, łąki oraz tereny zielone – czytamy na stronie społecznościowej.
W obliczu narastającego problemu, Gryfowianie powinni teraz działać wspólnie, aby zachować piękno i spokój terenów zielonych, które od pokoleń były dumą i ozdobą okolic tego urokliwego miasteczka. Jednakże, czy uda się powstrzymać dalsze zniszczenia, czy też potrzebne będą bardziej radykalne środki, takie jak interwencje straży miejskiej czy działania magistratu, pozostaje kwestią otwartą.
Marcel Wilk
Maciej Huzarewicz
fot. Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śląskiego
Proponuję deski nabite gwoździami , linki rozciągnięte na trasach przejazdu i wszelkiego rodzaju udogodnienia dla tych debili.