Mieszkaniec pow. lwóweckiego po alkoholu wsiadł w ,,beemę” i nie wyrobił na zakręcie

W sobotę kilka minut przed godziną 15 na trasie krajowej DK30, przecinającej Biedrzychowice, doszło do dramatycznego zdarzenia. Kierowca BMW o mocy prawie 300 koni nie zdołał opanować pojazdu na zakręcie, co skutkowało zderzeniem z przydrożnym ogrodzeniem. Na szczęście, mimo rozległego uszkodzenia pojazdu i zniszczenia ogrodzenia, nikomu nic się nie stało.
Niestety, okoliczności zdarzenia rzucają światło na nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy. Jak ustalili funkcjonariusze z Lubania, 26-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego wsiadł za kierownicę po spożyciu alkoholu. Wyniki badań wskazują na stężenie alkoholu we krwi kierowcy między 0,2 a 0,5 promila, przekraczając tym samym dopuszczalną normę, która wynosi 0,2 promila.
Kierujący pojazdem, podróżujący w kierunku Gryfowa Śląskiego, stracił panowanie nad autem w trakcie pokonywania zakrętu. BMW uderzyło w solidnie wykonane przydrożne ogrodzenie, w efekcie czego trzy zbrojone słupki płotu zostały wyrwane.
Na miejscu zdarzenia natychmiast interweniowały służby ratunkowe, w tym dwie jednostki Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Lubań, Ochotnicza Straż Pożarna z Olszyny oraz funkcjonariusze policji. Dzięki błyskawicznej reakcji tych służb udało się uniknąć tragicznych skutków zdarzenia.
Incydent ten jest kolejnym dowodem na to, jak niebezpieczne może być łączenie alkoholu z prowadzeniem pojazdu. Społeczność lokalna z pewnością musi podjąć środki mające na celu zwiększenie świadomości wśród kierowców dotyczącej ryzyka związanego z jazdą po spożyciu alkoholu.
Dlatego też apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i odpowiedzialność za własne życie oraz życie innych. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drogach zależy w dużej mierze od nas samych.
M. Huzarewicz
Fot & info: elubań.pl