Koszyk Świąteczny 2022 – Droższy niż wskazuje to inflacja

Polacy masowo ruszyli na świąteczne zakupy. Te będą drogie. Pensje nie ulegają zmianie, a ceny gwałtownie rosną.
Droższe niż w ubiegłym roku choinki, karpie, prezenty. Do takich informacji obywatele musieli się przyzwyczaić. Tak samo jak do tego, że Święta Bożego Narodzenia będą więcej kosztować niż 12 miesięcy temu.
Zgodnie z odczytem inflacyjnym GUS ceny rok do roku wzrosły o 17,5% (dane za listopad).
W listopadzie w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 1,6 proc.), mieszkania (o 0,4 proc.), łączności (o 1,3 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 1,2 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,40 pkt. proc., 0,10 pkt. proc. i po 0,06 pkt. proc. – podaje Główny Urząd Statystyczny.
Jednakże zmiany cen odczujemy boleśniej. Koszyk świąteczny w tym roku jest droższy od ubiegłorocznego o wskaźnik wyższy niż inflacja. W tym roku jak wynika z danych ASM Sales Force Agency – jego średnia cena wzrosła rok do roku o blisko 18 procent.
Jak zmieniły się ceny produktów?

W koszyku znalazło się 11 podstawowych produktów świątecznych. Ich średnia cena wyniosła 77,55 zł, czyli o 11,78 zł niż w ubiegłym roku.
- śledzie – 24 %,
- pierogi – 21 %,
- masa makowa z bakaliami – 31 %,
- barszcz – 0 %,
- mleczne pianki – 26 %,
- przyprawa goździki – 16 %.
- napój gazowany – 13 %.
Sieci handlowe były zmuszone podnieść ceny produktów spożywczych, ale z drugiej strony w ostatnich przedświątecznych dniach na klientów będzie czekał wiele promocji i akcji specjalnych. Może się więc okazać, że ulubione artykuły wylądują w koszykach w atrakcyjnych cenach. Kolejne, punktowe obniżki cen spodziewane są przed sylwestrem – nadmienia Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency.
Jak wynika z diagramu, najmniej za świąteczny zestaw należy zapłacić w sklepach sieci DINO (70,17 zł), a najwięcej w sklepach Carrefour (87,13 zł).