Dostał 100 zł mandatu, bo ktoś obrócił znak

Do lubańskich dziennikarzy wpłynęła wiadomość od mieszkańca Gryfowa Śląskiego, który w ostatnim czasie został ukarany grzywną za brak biletu parkingowego przy ul. Ratuszowej w Lubaniu. Nie byłoby z tym problemu, gdyby znak był czytelny dla osób, które wjeżdżają w strefę płatnego parkowania.

Wlepili mi dziś 100 zł mandatu za parkowanie na ul. Ratuszowej. Dzwonisz na podany nr i nie ma litości, jak zapłacisz w przeciągu tygodnia to tylko 50 zł. Z tym, że znak jest odwrotnie do kierunku jazdy i jako osoba z zewnątrz nie miałem jak go zobaczyć, a ulica jest jednokierunkowa. Nie wiem czy to zgodne z prawem żeby mandaty lepili, a mnie zbyli. Jeszcze parkomat jest bez sensu z drugiej strony ulicy. – pisze kierowca z Gryfowa Śląskiego dla dziennikarzy z portalu eluban.pl
Na potwierdzenie, że znak informujący o strefie płatnego parkowania był odwrócony otrzymano z zdjęcie. Z rozmowy wynika także, iż pracownik Chromexu, firmy odpowiedzialnej za dozór płatnych parkingów, miał wyjaśniać, że ktoś notorycznie ten znak odwraca.
Mężczyzna mimo, że nie czuje się winny – zapłaci 50 zł. Jednakże prosi, aby zwrócić uwagę, ponieważ jako mieszkaniec sąsiedniej miejscowości nie wie, gdzie jest, a gdzie nie ma strefy płatnego parkowania.
Strażnicy miejscy informują, że przejrzą zapisy monitoringu i spróbują ustalić osobę, która naraża innych na niepotrzebne koszty.
Marcel Wilk, eluban.pl
Firma odpowiedzialna za dozór płatnych parkingów bierze za to niezłą kasę. Więc do jej obowiązków jest również pilnowanie tych znaków, a nie piepszenie, że ktoś ten znak notorycznie odwraca. Skoro nie potrafią tego dopilnować to znaczy, że ta “firma” do tego się nie nadaje lub olewa swoje obowiązki