Dolina Bobru: Motory i quady terroryzują lasy. Burmistrz ma pomysł na kompromis

W Dolinie Bobru, malowniczym zakątku Gminy Wleń, narasta problem niszczenia przyrody przez quady, motocykle i terenówki. Mieszkańcy, grzybiarze i spacerowicze nie czują się już bezpiecznie na leśnych ścieżkach i łąkach. Hałas, zagrożenie i dewastacja cennych przyrodniczo obszarów stają się codziennością.

“Czujemy się bezsilni. Niszczą nasz ekosystem, płoszą zwierzynę, stwarzają zagrożenie. Czynią ogromny hałas, wjeżdżają w cenne przyrodniczo obszary, a także na tereny prywatne. To nie są incydentalne przypadki, w tej chwili to jest nagminne.” – mówią mieszkańcy Gminy Wleń w rozmowie z redakcją Radio Wrocław, którzy coraz częściej domagają się zdecydowanych działań ze strony władz.
Obecnie przepisy przewidują mandat za wjazd do lasu w wysokości od 20 do 500 złotych. W przypadku poważniejszych naruszeń grzywna może wynieść nawet 1000 zł. Problem w tym, że przepisy trudno egzekwować. Funkcjonariusze policji i leśnicy mają związane ręce.
„Samo złapanie kierowców quadów czy crossów jest rzeczą bardzo trudną. Ponieważ jest to wykroczenie, a nie przestępstwo, możemy jedynie co najwyżej próbować zatrzymać, nie możemy ganiać kierowców.” – mówi Wojciech Grzywa w rozmowie z redakcją Radio Wrocław, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Lwówek Śląski.
Z podobnym problemem zmagali się wcześniej mieszkańcy Podhala. Tam wprowadzono uchwały ograniczające prędkość oraz zakazujące jazdy po lasach, polach i łąkach. Zabrano też możliwość poruszania się w większych grupach pojazdów terenowych.
Na Dolnym Śląsku rozwiązania prawne wciąż są niewystarczające, ale burmistrz Wlenia Artur Zych w rozmowie z redakcją Radio Wrocław proponuje kompromis.
„W każdej z gmin powinno się stworzyć taki szlak dla tych, którzy jeżdżą quadami, motorami. Niech to by była jedna droga, dość trudna, i nie pozwólmy na wjazd w inne tereny. W ten sposób uzyskujemy sytuację taką, że jest to pewien kompromis.”
Tymczasem Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad nowelizacją kodeksu karnego. Nowe przepisy mają przewidywać wyższe kary finansowe dla osób niszczących lasy, by skuteczniej chronić przyrodę i ludzi korzystających z niej w sposób odpowiedzialny.
Marcel Wilk
Na podstawie artykułu Radio Wrocław