Burmistrz po pijaku rozbił auto i uciekł, znieważył policjantów i ratowniczkę. Jest akt oskarżenia

W dniu 21.02.2025 r. Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Tomaszowi K., który w dniu 10.06.2024 r. prowadził pojazd marki Porsche Macan pod wpływem alkoholu po ulicach Lubina.

Ww. został oskarżony o to, że:
I. w dniu 10.06.2024 r. w Lubinie, na odcinku drogi pomiędzy skrzyżowaniem ulicy Jana Pawła II z ulicą Krupińskiego do ulicy Platynowej, prowadził – w ruchu lądowym – pojazd mechaniczny marki Porsche Macan, znajdując się w stanie nietrzeźwości wykazanym podczas trzykrotnego badania krwi z wynikiem: I badanie: 2,6 ‰, II badanie: 2,5 ‰, III badanie: 2,4 ‰ alkoholu we krwi, tj. o czyn z art. 178a § 1 k.k.
II. w dniu 10.06.2024 r. w budynku Komendy Powiatowej Policji w Lubinie oraz w budynku Szpitala Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie, stosował groźby bezprawne w celu zmuszenia interweniujących wobec niego pięciorga policjantów do zaniechania prawnej czynności służbowej, w ten sposób, że powołując się na pełnioną funkcję Burmistrza Miasta i Gminy Chocianów oraz koneksje osobowe, groził funkcjonariuszom zwolnieniem z pracy w przypadku kontynuowania przez nich prawnej czynności służbowej zatrzymania oraz pobrania krwi, a ponadto znieważał czworo ww. policjantów oraz podejmującą czynności medyczne ratowniczkę medyczną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, używając wobec wskazanych osób słów powszechnie uznanych za obelżywe, a nadto dokonał naruszenia nietykalności cielesnej jednej z funkcjonariuszek, w ten sposób, że odepchnął ją łokciem, tj. o czyn z art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Do ujawnienia faktu prowadzenia przez ww. samochodu pod wpływem alkoholu doszło po godz. 17:00, kiedy to oskarżony po uderzaniu w tył innego pojazdu i po kontakcie z jego kierowcą oraz zapewnieniu, że zatrzyma się w bardziej bezpiecznym miejscu, odjechał pospiesznie na swoją posesję w Lubinie.
Tam – po około 20 minutach – zastał go patrol policji powiadomiony przez kierującego uszkodzonym pojazdem mężczyznę. Do interwencji doszło, ponieważ poszkodowany twierdził, że od kierującego, który zbiegł z miejsca kolizji, wyraźnie czuć było woń alkoholu i widział, że mężczyzna jest niekomunikatywny. Oskarżony wyraźnie nietrzeźwy, po przyjeździe policji, nie chciał poddać się badaniu na zwartość alkoholu i powołując się na wpływy i znajomości ze znanymi osobami, próbował namówić funkcjonariuszy do zaprzestania podjętych czynności.
Mężczyznę, po wezwaniu kolejnego patrolu, odwieziono na badanie krwi do szpitala. Tam sytuacja powtórzyła się. Oskarżony nadal nie chciał poddać się badaniu, stawiał bierny opór wobec funkcjonariuszy i znieważył ich oraz jedną z ratowniczek medycznych wulgarnymi słowami. Nadto powołując się na pełnioną przez siebie funkcję oraz koneksje osobowe, groził funkcjonariuszom zwolnieniem z pracy w przypadku kontynuowania przez nich prawnych czynności służbowych.
Ww. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. W trakcie trwania postępowania przeprosił pisemnie wszystkich pokrzywdzonych policjantów.
W toku dochodzenia dokonano zatrzymania pojazdu należącego od podejrzanego i dokonano jego zabezpieczenia majątkowego w związku z grożącym przepadkiem pojazdu. Przepadek taki grozi ww., albowiem zarzucono mu popełnienie przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym w postaci prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, gdzie stwierdzona zawartość alkoholu w jego organizmie była wyższa niż 1,5 ‰ lub 0,75mg/dm³. Zgodnie z treścią art. 178a § 5 kk sąd musi w takim przypadku orzec przepadek pojazdu.
Sąd może odstąpić od orzeczenia przepadku tylko jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami.
Za czyn z art. 178 a § 1 k.k. grozi sprawcy kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 3 do 15 lat oraz świadczenie pieniężne w kwocie od co najmniej 5.000 zł do nawet 60.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Za wywieranie wpływu na czynności urzędowe grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku.
Oskarżonemu grozi zatem kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Liliana Łukasiewicz – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy