Aż pięć wozów strażackich wezwanych do… przypalonego jedzenia

8 lutego br. o godzinie 20:25, straż pożarna została zadysponowana do zapachu spalenizny w bloku na ul. Sienkiewicza w Gryfowie Śląskim. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, strażacy przeprowadzili dokładne sprawdzenie czujnikiem wielogazowym mieszkań i piwnicy. W wyniku przeprowadzonej kontroli okazało się, że najprawdopodobniej doszło do przypalenia jedzenia.

Straż pożarna zadysponowała aż 5 wozów, aby zapewnić szybką i skuteczną interwencję. Ciężko jest oszacować, ile dokładnie sił i środków będzie potrzebnych na miejscu. Lepiej wysłać ich więcej niż w momencie, gdy liczy się każda minuta oczekiwać na przyjazd kolejnych pojazdów ratowniczo-gaśniczych. Dzięki profesjonalizmowi i szybkiemu działaniu strażaków, udało się opanować sytuację i uniknąć poważniejszych konsekwencji.
Pomimo tego, że w tym przypadku nie doszło do poważniejszych strat, warto pamiętać, że przypalenie jedzenia może być niebezpieczne i prowadzić do powstania pożaru. Dlatego też, apelujemy do wszystkich mieszkańców o ostrożność podczas gotowania i pilnowanie potraw, które poddają się smażeniu. Pamiętajmy, że zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.