Wielkanocny klimat opanował Lubomierz. Jarmark przyciągnął tłumy na rynek

W sobotę, 13 kwietnia, rynek w Lubomierzu wypełnił się świąteczną atmosferą. Wszystko za sprawą wielkanocnego jarmarku, który zorganizowało Lubomierskie Centrum Kultury. Kolorowe stoiska, lokalne przysmaki i rękodzieło, a przede wszystkim radosne spotkania mieszkańców – to wszystko złożyło się na wyjątkowy dzień w sercu miasta.

W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele lokalnych władz: burmistrz Mariusz Warowy, wiceburmistrz Janusz Lichocki oraz przewodniczący Rady Miejskiej Marek Ciereszko. Po raz pierwszy w roli gospodarza wystąpił również nowy dyrektor LCK – Bartosz Kuświk.




Wielkanocny klimat jarmarku tworzyli przede wszystkim wystawcy – zarówno instytucje, stowarzyszenia, jak i osoby prywatne. Na rynku swoje stoiska zaprezentowali m.in.: Stowarzyszenie Klub Seniora „Nie Ma Mocnych”, uczniowie klasy IA Zespołu Szkół w Lubomierzu, Rada Rodziców Przedszkola Miejskiego w Lubomierzu, KGW Chmieleń, Rada Rodziców Żłobka „Wojtusiowa Kraina” w Wojciechowie oraz Rada Rodziców tamtejszego oddziału przedszkolnego, a także Koło Gospodyń Wiejskich „Pławnianki”. Nie zabrakło również wystawców indywidualnych – swoimi pracami zachwycali: Monika Baszczuk, Izabela Król z Lwówka Śląskiego oraz Kasia Kołodziejczak z Wojciechowa.
Choć wiele osób przybyło na zakupy, dla wielu mieszkańców Lubomierza była to przede wszystkim okazja do spotkań – z sąsiadami, przyjaciółmi i rodziną. Jarmark stał się miejscem rozmów, wspólnego świętowania i dzielenia się wielkanocną radością.

To wydarzenie znów pokazało, że małe miasta mają wielkiego ducha – szczególnie, gdy łączy ich wspólna tradycja i serdeczna atmosfera.
Marcel Wilk
Najgorszym złem religii chrześcijańskiej (oraz judaistycznej i islamskiej) jest to, że wmówiła ona ludziom, że są najważniejsi; że Wszechświat powstał specjalnie dla nich; że mogą sobie Ziemię czynić poddaną. I że zwierzęta (przecież też posiadające mózg) nie mają tzw. “duszy”. Całe zło bierze się właśnie z tych 3 religii biblijnych, które są hańbą dla ludzkości. Jezus “Wiecznie Dziewica” Chrystus i jego matka, Abraham, Mojżesz, Mahomet itp. to byli chorzy psychicznie obłąkańcy, którzy mają niewiele wspólnego z ewentualnie istniejącym Bogiem. 2000 lat temu nie było psychiatrii i odpowiednich szpitali. Chrześcijanie, muzułmanie i żydzi wierzą w tych wariatów, bowiem tak zostali od urodzenia WYTRESOWANI przez zboczeńców w sutannach lub innych łachmanach dla korzyści majątkowych. Tzw. “teologia” to pseudo-nauka opierająca się na halucynacjach, urojeniach, mistyfikacjach, kłamstwach i innych tego typu “objawieniach”. Posługuje się górnolotnym bełkotem, a nie logicznym myśleniem. TRESOWANIE w miłość do wariatów z Bliskiego Wschodu i “oprogramowanie” religijne zainstalowane w dzieciństwie działają później niczym wirus komputerowy w dorosłości zaburzając relacje rodzic-dziecko i kobieta-mężczyzna. Żaden psycholog Wam tego nie powie, bo sam w dzieciństwie miał “prany” mózg, a dopiero później poszedł na studia. Pewien zwichrowany artysta (ten od repliki pływającego, drewnianego baraku) ogłupia dzieci serwując im umysłowe rzygowiny. Wódka niszczy mózg, a religia zabija wyobraźnię i rozum.
Uwalniajcie się z religijnego Matrixa!
Nawracajcie się na bezwyznaniowość!
Donald T. popiera: wklejacz dot pl slash zobacz-Manifest
Kato-PiSowska “PROSTYTUTKA”, PRECZ Z SĄDOWNICTWA ! ! !