Chciał dojechać do Czech przez Park Narodowy bo tak poprowadziła go nawigacja

Obywatel Niemiec dostał surowy mandat w wysokości tysiąca złotych za nielegalny wjazd samochodem do Karkonoskiego Parku Narodowego.
Wybór tej ,,trasy” tłumaczył tym, że tak poprowadziła go nawigacja. Kierując go do Czech Petrówką, czyli czarnym szlakiem z Jagniątkowa.
Niestety, jest to nie tylko niezgodne z przepisami, ale również niemożliwe. Czarny szlak jest szlakiem pieszym i u góry jest on tylko wąską ścieżką, po której samochód w żaden sposób nie będzie w stanie przejechać.
W ciemnościach mężczyzna zjechał na pobocze, gdzie zablokował się nad rowem. Obawiając się kradzieży samochodu, spędził znaczną część czasu przy swoim pojeździe.
Poniesie on także dodatkowe koszty za wezwanie do Parku Narodowego lawety.
Incydent ten podkreśla nie tylko konieczność ostrożności przy korzystaniu z nawigacji, ale także potrzebę świadomego wybierania tras, zwłaszcza w obszarach chronionych przyrodniczo. Nielegalne wjazdy do parków narodowych niosą ze sobą nie tylko konsekwencje finansowe, ale także mogą prowadzić do szkód dla przyrody. Warto zawsze sprawdzać, czy wybrana trasa jest dostępna dla pojazdów oraz przestrzegać przepisów ochrony środowiska.
M. Huzarewicz
Fot. Karkonoski Park Narodowy