Nowe tablice odsłonięte w Zaułku Filmowym w Lubomierzu

Tradycją Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu jest odsłonięcie tablic z własnym nazwiskiem przez aktorów odwiedzających to urokliwe miasteczko. W tegorocznej edycji święta polskich komedii, ta wyjątkowa ceremonia przyciągnęła uwagę zarówno fanów filmu, jak i mieszkańców Lubomierza, gdyż Zaułek Filmowy im. Sylwestra Chęcińskiego zyskał kolejne gwiazdy na murze z tablicami przy Muzeum Kargula i Pawlaka.

Podczas ceremonii odsłonięcia pamiątkowych tablic, aktorzy w towarzystwie wiernych fanów i przedstawicieli lokalnych władz dokonują ich odsłonięcia. To symboliczny gest, który zobowiązuje artystów do powrotu i kontynuowania relacji z Lubomierzem, miejscem, które tak serdecznie przyjmuje ich twórczość i pasję do filmu.
W tym roku odsłonięcia tablic dokonali:
- Ewa Gawryluk
- Laura Łącz
- Halina Rowicka
- Justyna Sieńczyłło
- Monika Wojtyłło
- Piotr Pręgowski
- Paweł Palcat
Została także odsłonięta tablica nieżyjącego już Ryszarda Wojtyłło – autora tekstów o Lubomierzu, piosenkarza, reżysera, aktora teatralnego i filmowego, artysty kabaretowego. Dokonała tego małżonka zmarłego – Aleksandra Wojtyłło, która wypowiedziała kilka słów do zgromadzonych:


Powiem słowami, które ułożył mój mąż śp. Ryszard Wojtyłło, a brzmią one tak:„Tu w Zaułku FIlmowym zwięfano bukiet nazwisk wybitnych postaci one tu z nami zostaną, by filmową historię wzbogacić”.
Jednym z najbardziej wzruszających momentów podczas uroczystości była chwila, gdy aktorzy składali przyrzeczenie, powtarzając słowa za Jadwigą Sieniuć – matką festiwalu:
Halina Rowicka:


W jednym z wywiadów powiedziałam „Wiara to dla mnie fundament życia. Nadzieja i miłość. To trzy wartości, w których kryje się mądrość.” Dziś do tamtej wypowiedzi dodam słowa: Mam nadzieję, że będę tutaj wracać, wierzę, że o mnie nie zapomnicie, a swą miłość do „samych swoich” tutaj uroczyście poświadczam.
Paweł Palcat:


Byłem, widziałem, zapamiętałem. Znów przyjechałem, bo Was pokochałem. Jestem, podziwiam szczerze i bardzo wo to wierze, że festiwal będzie co roku, a ja przyrzekam, że dodam mu swego osobistego uroku.
Justyna Sieńczyłło:


Jestem pełna podziwu dla wszystkich samych swoich i oświadczam, że załogę Lubomierskiego Centrum Kultury zaproszę do teatru „Kamienica”.
Ewa Gawryluk:


W jednym z wywiadów stwierdziłam, że dzięki podróżom nabieram dystansu do życia i spotykam innych ciekawych ludzi. Podróże poszerzają horyzonty i sposób patrzenia na świat. Uczą tolerancji. Fascynują mnie kuchnie świata. Z każdej wyprawy przynoszę nowy przepis. Nie inaczej będzie po powrocie od Was. Przyrzekam, że tym nowym przepisem będzie dla mnie przepis na szeroki uśmiech, a będzie on brzmiał tak:
Jedź do Samych Swoich, skutecznie wyleczą Cię tam ze smutków Twoich!
Laura Łącz:


Jako osoba świadoma swoich praw i obowiązków wynikających z obecności wśród „Samych Swoich” obiecuję, że jako miłośniczka wędkowania, skorzystam z prawa zaproszenia pana burmistrza na wspólny połów ryb, a jego zastępcę uczynię bohaterem swojej kolejnej książki.
Monika Anna Wojtyłło:


Uroczyście przyrzekam, że uczynię wszystko, by wkrótce powrócić do Lubomierza i pracować tu nad wyreżyserowaniem filmu, który zatytułowany zostanie „Lubomierska festiwalowa Love serenada”.
Wyjątkiem od reguły była przysięga złożona przez Piotra Pręgowskiego, został on bowiem poproszony o zaśpiewanie jej treści:


Gdy Lubomierz jo ujrzałem, to natychmiast oszalałem, sami swoi oraz tłum, wszystko super, na sześć plus. I już tylko myśle o tym, by pokochać was na zawsze. Tylko mi zależy na tym. To mam w głowie, to mam w ciele. Tego nigdy nie zawiłe. Dzisiaj kocham was szalenie i już nie chce tego zmienić.

Po uroczystym odsłonięciu tablic i złożeniu przysięgi aktorzy zostali obdarowani przez burmistrza Marka Chrabąszcza i dyrektora Bogusława Chrzana pamiątkowymi granatami oraz słonecznikami rosnącymi na tutejszych łąkach. To wyjątkowy akt podziękowania, dzięki któremu miasto okazuje aktorom swoją wdzięczność za obecność na festiwalu i wspieranie rozwoju kultury filmowej w Lubomierzu.
Odsłonięcie tablic w Zaułku Filmowym im. Sylwestra Chęcińskiego podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu było nie tylko okazją do uhonorowania aktorów, ale także wyrazem silnych więzi między artystami a miasteczkiem. Złożone przysięgi były wzruszającym wyrazem wdzięczności i zaangażowania w kontynuowanie współpracy z Lubomierzem. Ten wyjątkowy festiwal doskonale wypełnia swoją misję wspierania kultury filmowej w regionie.
Marcel Wilk
Maciej Huzarewicz