MIRSK: Stracili cały dobytek w pożarze. Potrzebują pomocy

Wczoraj, w miejscowości Mirsk w budynku przy ul. Prostej doszło do pożaru. Najbardziej poszkodowana została rodzina z ośmiorgiem dzieci. Matka z sześciorgiem dzieci przebywa obecnie w szpitalu, gdy wrócą do zdrowia nie będą mieli gdzie wrócić.

Pożar mający miejsce 6 października br. w Mirsku przy ulicy Prostej spowodował uszczerbek na zdrowiu siedmiu osób. Matka z sześciorgiem dzieci trafiła do szpitala. Jest poparzona, a jej stan określany jest jako ciężki.


Jedną z poszkodowanych w zdarzeniu zajęła się mieszkająca po sąsiedzku pani Patrycja. Kobieta zwraca się z prośbą o pomoc.
„Potrzebna jest pomoc, używane ubrania, buty, przybory szkole inne rzeczy do codziennego użytku. Dzieci mają 4, 7, 11, 13, 15, 17 i 19 lat. Proszę o przynoszenie tych rzeczy na ulicę Prostą 26 wszystkie przywiezione rzeczy zostaną przekazane do rodziny.” – pisze kobieta w apelu do mieszkańców.
Z organizatorką zbiórki można kontaktować się pod numerem telefonu 501 834 896.
Źródło: eluban.pl