Ksiądz Łuczyński pozwał małżeństwo R. “zarzucają mi intymne kontakty”
W ostatnim czasie mieszkańcy całej okolicy zaciekawieniem śledzą doniesienia dotyczące sprawy byłego proboszcza Parafii pw. Świętego Maternusa B.M. w Lubomierzu, księdza Andrzeja Łuczyńskiego. Sprawa ta, opisana szeroko w wrocławskiej “Gazecie Wyborczej”, wzbudza wiele kontrowersji i emocji wśród parafian oraz opinii publicznej.
Z informacji zgromadzonych przez dziennikarzy “Gazety Wyborczej” wynika, że duża część parafian wspiera zawieszonego duchownego, wyrażając swoje zadowolenie z jego posługi duszpasterskiej. Co więcej, wiele osób nie wierzy w to, że ksiądz mógłby dopuścić się domniemanego skandalu obyczajowego, o którym donosiło to medium.
„Co więcej, po tym, jak na początku stycznia opublikowaliśmy oświadczenie proboszcza (Ksiądz Andrzej Łuczyński zawieszony. Jest oskarżenie o intymne kontakty z kobietami z parafii. „Kłamstwa i oszczerstwa”), zadzwoniła do nas parafianka z Tomaszowa Bolesławieckiego, która powiedziała z wyrzutem, że te oskarżenia są na pewno wyssane z palca, bo sam duchowny nigdy nie próbował się do niej zalecać.” – czytamy na portalu istotne.pl
W rozmowie z „Wyborczą”, ksiądz Andrzej Łuczyński odniósł się do sprawy z dystansem, stwierdzając: – “Dałem słowo biskupowi, więc na razie, do końca wyjaśniania sprawy, nie będę się wypowiadał.” Jednakże gazeta doniosła, że duchowny „skierował do sądu pozew cywilny przeciwko małżeństwu”. Więcej o małżeństwie R. przeczytasz tutaj.
Jednakże, rzecznik prasowy legnickiej kurii, ksiądz Waldemar Wesołowski, podkreślił oficjalne stanowisko kościoła w tej sprawie, odpowiadając na zapytanie „Wyborczej”:
“Z dniem 3 stycznia 2024 roku, w związku z toczącą się procedurą Ksiądz Proboszcz został zawieszony w pełnieniu funkcji proboszcza parafii w Lubomierzu. 4 stycznia 2024 roku – łamiąc decyzję biskupa – na parafialnej stronie internetowej opublikował oświadczenie, w którym podał nieprawdziwe informacje na temat zaistniałej sytuacji. (…) aby uniknąć dalszego zamieszania oraz ułatwić wyjaśnienie sprawy, ks. Andrzej Łuczyński został skierowany do Domu Księży Emerytów we Lwówku Śląskim z prawem sprawowania Mszy św. i innych sakramentów.”
W świetle tych informacji, opinie publiczne pozostają podzielone. Niektórzy wierzą w niewinność księdza Łuczyńskiego i uważają, że został niesprawiedliwie oskarżony, podczas gdy inni zwracają uwagę na oficjalne stanowisko kościoła, które sugeruje, że zaistniała sytuacja wymagała podjęcia konkretnych działań w celu zapewnienia spokoju i wyjaśnienia sprawy.
Sprawa księdza Andrzeja Łuczyńskiego nadal budzi wiele pytań i spekulacji, a jej ostateczne rozwiązanie pozostaje otwarte. Czas pokaże, jakie będą dalsze losy tego kontrowersyjnego przypadku i czy prawda w końcu wyjdzie na jaw.
